Chwytające za serce sceny rozegrały się po meczu otwierającym turniej WTA w Monterrey, w którym Elina Switolina rywalizowała z Anastasiją Potapową. Ubrana w narodowe barwy Ukrainka łamiącym głosem i ze łzami w oczach oświadczyła, że pieniądze, jakie uda jej się wywalczyć na korcie w Meksyku przekaże wojsku.

Zajmująca obecnie 15. miejsce w rankingu WTA Switolina nie miała problemu z pokonaniem plasującej się dokładnie 100 lokat niżej Potapowej i pewnie wygrała mecz I rundy turnieju WTA w Monterrey (6:2, 6:1).

ZOBACZ TAKŻE: Aż 82 proc. Polaków popiera decyzję o zbojkotowaniu meczu z Rosją

Więcej emocji niż samo spotkanie wywołały jednak gesty Ukrainki po zwycięstwie. Ubrana w żółto-niebieski strój zawodniczka, z ręką na sercu wyznała, że "turniej w Meksyku stanowi misję dla jej ojczyzny".

- To będzie dla mnie bardzo wyjątkowy turniej. Cała nagroda pieniężna, jaką uda mi się wywalczyć, zostanie przeznaczona na rzecz ukraińskiej armii. Bardzo dziękuję za wasze wsparcie – powiedziała łamiącym się głosem, a jej wypowiedź została nagrodzona owacją.

Nagroda dla zwyciężczyni turnieju Monterrey Open wynosi 31 tysięcy dolarów.

Switolina, niegdyś 3. rakieta świata, jeszcze przed turniejem zapowiedziała, że nie będzie grać z reprezentantkami Rosji, jeżeli będą one występowały pod flagą własnego kraju, a więc kraju, który 24 lutego dopuścił się zbrojnej napaści na Ukrainę.

Podkreśliła, że "nie obwinia żadnego z rosyjskich sportowców, ponieważ nie są oni bezpośrednio odpowiedzialni za inwazję na jej ojczyznę", z drugiej jednak strony przyznała, że oczekuje od Międzynarodowej Federacji Tenisowej oraz organizatorów poszczególnych turniejów wykluczenia zawodników i zawodniczek z tego kraju.

ZOBACZ TAKŻE: Sebastian Świderski: Decyzja o odebraniu Rosji mistrzostw świata powinna zapaść wcześniej

Kiedy jednak przewrotność losu już w pierwszej rundzie zetknęła ją z Anastasiją Potapową z Rosji, postanowiła wyjść na kort. Przeciwniczka przystąpiła jednak do turnieju bez oznaczeń narodowościowych, więc spełniła wymogi Switoliny.

Ukrainka ma w swoim tenisowym CV 16 zwycięstw w turniejach WTA. Dwukrotnie dotarła też do półfinałów wielkoszlemowych turniejów w 2019 roku (Wimbledonu i US Open).